Jak zrobić bransoletkę? Majstrowanie tych ręcznie robionych świecidełek to prawdziwa sztuka, chociaż jeżeli posiadasz zmysł estetyczny, powinnaś sobie z nią poradzić. Ja, trafiłam na mistrzynię w tym fachu, i to ona opowie Wam dziś o tym, że robienie bransoletek wymaga nie małej cierpliwości – zajrzyjcie, będzie i tutorial, krok po kroku – jak zrobić bransoletkę? Podziwiam te Twoje małe, biżuteryjne cuda, i napatrzeć się nie mogę. Od jak dawna tworzysz biżuterię? Dziękuję bardzo, to miłe słyszeć, że to co robię podoba się innym. Nie przypuszczałam, że robienie bransoletek będzie sprawiało mi tyle przyjemności, a tym bardziej nie przypuszczałam otrzymywać tylu pochwał. (zawstydzona). Tworzeniem biżuterii zajmuje się od około pół roku. Pomysł zrodził się pod wpływem pewnego impulsu, który zapoczątkowała bliska mi osoba. Pomyślałam wtedy : „Czemu nie ?” I tak to się zaczęło 😉 Czy robienie bransoletek to trudna sztuka? Nauczyłaś się tego sama, czy miałaś okazję obserwować czyjeś działania? Robienie bransoletek nie jest prostą sprawą, ale też niczym skomplikowanym. Wszystko zależy od tego jaki masz pomysł i co chcesz osiągnąć. Ja robię bransoletki proste, ale jeżeli wpadnę na pomysł, żeby coś bardzie pozawijać, wykorzystać coś niestandardowego – to próbuje. Jeżeli mi nie wyjdzie to robię od nowa coś innego, aż wyjdzie mi tak, że będę zadowolona. Nie uczyłam się od nikogo. Oczywiście na początku przeglądałam filmiki na YT, żeby zobaczyć jakie produkty są potrzebne, jak wiązać, kleić, zawijać itd.. Podpatruje też czasem nowości w tworzeniu biżuterii i nowe tendy. Skąd bierzesz półfabrykanty? Do tej pory kupowałam w sklepach internetowych – niestety nie wszędzie jakość produktów jest taka jakiej bym oczekiwałam, więc z kilku które znalazłam i które sprawdziłam zostały mi obecnie tylko dwa może trzy z których zamawiam. Nie wszystko jednak jest dostępne w jednym sklepie i dlatego też konieczne jest zamawianie w kilku miejscach. Odkryłam też ostanio sklep stacjonarny niedaleko mojego domu i już wiem, że tam też będę się zaopatrywała 😉 Mogę tam wejść dotknąć, poszperać – tak zdecydowanie lepiej. I przyznam, że ciężko (przynajmniej mi) z takiego sklepu wyjść i też bardzo muszę się hamować, żeby nie wykupić pół sklepu. 😉 Zaopatrywałaś się w internetowych sklepach, ale wolisz wszystkiego dotknąć zanim kupisz? I jeszcze jedno… gdyby przyszedł do Ciebie ktoś, kto zastanawia się jak zrobić bransoletkę i zapytałby Cię o to co powinien kupić na start, by mógł jednocześnie dobrze się bawić i wykonać jakąś konkretną bransoletkę, co byś mu poleciło. Ile, czego? Na jaki wydatek powinien się nastawić? Robienie bransoletek i zabawa? – to musiałaby przyjechać do mnie i zrobić ze mną bransoletkę, żeby się dobrze bawił 😉 Oczywiście jakby przyszła do mnie taka osoba, mogłabym powiedzieć z jakich półproduktów robi się bransoletkę. Zadałabym wtedy bardzo dużo pytań, bo staram się poznać jaka jest potrzeba, żeby móc coś konkretnego zaproponować. Bo ważne jest: Dla kogo? Dla mamy, siostry, żony? W jakim stylu? – z rzemyków, z koralików, sznurków, Jakie elemnty dodaktowe? – ze złotymi elementami czy lepsze srebrne, a może metalowe zawieszki? Jaka długość? Od tego wszystkiego zależy też cena, no i trzeba się też przygotować na to, że nie zawsze kupimy tyle półproduktów ile chcemy, tyko znacznie więcej o np. koraliki mogą być po 4 sztuki w paczce, ale mogą być tez w sznurku po 7 sztuk, rzemyki są sprzedawane przeważnie w długości ok. 50 cm, no i doliczmy opłaty za przesyłkę, albo dojazd do sklepu. Ja jeszcze doliczam koszty przesyłki- jak nie ma „promocji” na darmową przesyłkę 😉 Jak już wszystko mamy to kwestia poskładania wszystkiego w jedno i gotowe! A powiesz nam coś o sobie prywatnie?:) Bo przecież robienie bransoletek nie jest z pewnością Twoim jedynym zajęciem. Jak wygląda taki Twój dzień, jak co dzień? 😉 Robienie bransoletek to zdecydowanie nie jest moim jedynym zajęciem, powiedziałabym raczej, że jest to zajęcie dodatkowe tuż za opieką nad synkiem i lataniem z aparatem i szukaniem ciekawych kadrów ;-). Jestem przede wszystkim mamą i jak zapewne u każdej mamy bywa, doba ma zdecydowanie za mało godzin, a mój dzień nie wyróżnia się niczym szczególnym. Można sobie na tym trochę dorobić? Na robieniu biżuterii? Tego jeszcze nie wiem, czy na robieniu biżuterii można dorobić. Na pewno sporo trzeba zainwestować w dobre produkty i w zaufanie ludzi do Ciebie i tego co robisz- a to jest najtrudniejsze w dzisiejszym świecie, gdzie wszystkiego w nadmiarze. Ja chce zbudować sobie relację z ludźmi taką, żeby przychodzili do mnie i wiedzieli, że zrobię dla nich wyjątkowy produkt, chcę żeby wiedzieli, że do każdego podejdę indywidualnie – niezależnie od tego czy będzie to podobna bransoletka jak dla kilku osób wcześniej- ważne, że wysłucham i cos zaproponuję, a to jaki będzie ostateczny wybór zależy od tej drugiej osoby. Czy ludzie wciąż doceniają wartość handmade? Czy wolą iśc do chińskiego marketu i kupić jakiś badziew za piątaka? Myśle, że coraz więcej ludzi chce mieć cos wyjątkowego, innego, zrobionego tylko dla niego, ale to nie idzie razem z docenianiem handmade. Bransoletka z chińskiego marketu ma jedną cechę która daje przewagę – jest tania. Przywiązujesz się do tych małych arcydzieł, czy nie masz problemów z ich sprzedawaniem? Bo pewnie każda bransoletka jest jedyna w swoim rodzaju i wyjątkowa, prawda? Oczywiście, że bardzo lubię bransoletki, które tworzę. Większość z nich noszę sama ;-)A jeżeli jeszcze ktoś inny jest zadowolony to ja tym bardziej mam zapał, żeby robić to dalej. Skąd czerpiesz inspiracje ? To wyłącznie Twoja inwencja twórcza, czy przeczesujesz strony internetowe innych twórców biżuterii handmade? Inspiracji nie szukam, one znajdują się same 😉 Spojrzę na coś i już w głowie może zrodzić się pomysł, czasem trzeba wyobraźni pomóc i poszukać, a czasem trzeba popróbować zrobić i zobaczyć czy to jest fajne czy nie. Wszystkie pisma gdzie pojawią się bransoletki odkładam na półkę; jeżeli zobaczę gdzieś zdjęcie to myślę jaka bransoletka by najbardziej pasowała. Mam też tak, że jakąkolwiek biżuterię oglądam, to zawsze czegos albo za dużo, albo za mało, albo coś… Teraz robiąc bransoletki mogę je tak dopracować aby mi pasowało, a jeżeli podoba się też innym to podwojna radość. 😉 Obiecaliśmy tutorial zatem właśnie teraz pokazujemy, krok po kroku, jak zrobić bransoletkę: Do wykonania bransoletki potrzebne będą: Koraliki ceramiczne 6mm Przekładki posrebrzane Koraliki fasetowane niebieskie 6 mm Szczypce Żyłka Klei- opcjonalnie Krok 1. Nawlekamy 3 szare koraliki na żyłkę. Krok 2. Następnie nawlekamy na żyłkę posrebrzaną przekładkę Krok 3. Za posrebrzana przekładką nawlekamy fasetowany koralik Krok 4. Za fasetowanym koralikiem nawlekamy ponownie posrebrzaną przekładkę. Krok 5. Nastepnie ponownie nawlekamy trzy szare koraliki. Powtarzamy krok 1, 2, 3 aż skończą się wszystkie przygotowane elementy. Krok 6. W kolejnym kroku zawiązujemy żyłkę na 2 supełki. Krok 7. W tym kroku obcinamy żyłkę delikatnie powyżej supełka. Wychodzącą żyłkę powyżej supełka przesuwamy do „środka” szarego koralika. Supełek zyłki można ewentualnie zabezpieczyć klejem. Krok 8. BARDZO dziękuję za ciekawą rozmowę i za tutorial, takie cudo powstało, że sama mam ochotę zamówić teraz półfabrykanty i sprawdzić czy całe to robienie bransoletek jest trudne, czy nie 😉 POWODZENIA życzę. I trzymam kciuki za rozwój działalności. I za kreatywność, oby jej Tobie NIGDY nie zabrakło. A Was, drodzy Czytelnicy, zapraszam na profil DoMi LOVE –> klik. Tam możecie zamówić takie cudeńka 🙂